poniedziałek, 30 stycznia 2012

..

Brałam dziś udział w proteście przeciw ACTA. Totalny spontan, którego odczuwam teraz efekty. Okropnie boli mnie kręgosłup, coś jak siededziesięcioletni babcię, Przeżyłam jakoś pierwszy dzień w szkole po feriach. Oczywiście nie odbyło się bez reprymenty Dżasty, która zupełnie mi się nie należała. Następne dwa tygodnie zapowiadają się ciekawie. W każdym z nich po kilka sprawdzianów a i pewnie do tego dojdą odpowiedzi ustne.
Czuję się okropnie. Może jak schudnę, zyskam trochę na swej wartości. Ciągle robię coś dla kogos, by zmieszać się z tłumem. Może nowa klasa będzie spoglądać na mnie przychylniejszym okiem? A może po prostu nie pasuję do tej epoki... Popatrz inne tez nie są doskonałe a jakoś sobie radzą. Dlaczego więc Ty ejsteś przedmiotem wyśmiewań? Zieleniec nie mógł odcisnąć na tym aż tak wielkiego znaczenia...
Powróćmy do rzeczywistości. Pamiętaj! Bądź zawsze z siebie dumna, nie analizuj każdego słowa i myśl o sobie w samych superlatywach :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz